Pepsyna jest jednym z głównych enzymów trawiennych. Potrzebna jest m.in. do trawienia białek, prawidłowego wchłaniania składników odżywczych, a także ochrony przed alergiami czy przerostem drożdżaków.
Na rynku dostępnych jest wiele suplementów pepsyny, które wspomagają trawienie kiedy naturalna produkcja jest zbyt słaba. Mogą okazać się przydatne dla wszystkich tych, którzy cierpią na niestrawność, zgagę i refluks, a także borykają się z objawami zapalenia trzustki.
Czym jest pepsyna?
Pepsyna (od greckiego pepsis – trawienie) to enzym trawienny znajdujący się w żołądku, który rozkłada białka na polipeptydy (peptydy), czyli po prostu mniejsze, łatwiejsze do strawienia jednostki. Te absorbowane są z jelit do krwiobiegu lub rozkładane dalej przez enzymy trzustkowe. Pepsyna rozbija wiązania które łączą aminokwasy, określane jako budulec białek.
Odkrył ją w 1836 roku niemiecki fizjolog Theodor Schwann i była ona jednym z pierwszych zidentyfikowanych enzymów. Wciąż uważana jest za jeden z najważniejszych. Jednak dopiero w 1929 roku naukowcy z amerykańskiego Rockefeller Institute for Medical Research mogli określić, jak dokładnie działa pepsyna.
Pepsyn wytwarzana jest i działa w żołądku. Powstaje w wyniku transformacji pepsynogenu (białka) za sprawą działania kwasu żołądkowego. Sam pepsynogen nie jest aktywny, jednak przekształcenie to sprawia, że staje się aktywnym enzymem – pepsyną. Za jego wytwarzanie odpowiedzialne są gruczoły znajdujące się w błonie śluzowej żołądka, czyli komórki peptydowe. Konieczna do tego jest ich stymulacja przez nerw błędny i gastrynę oraz sekretynę, które są hormonami. Pepsynogen miesza się z kwasem żołądkowym, w wyniku czego przekształcany jest w pepsynę. Niektóre pepsyny potrafią przedostać się z żołądka do krwiobiegu, gdzie w dalszym ciągu rozkładają niestrawione białka.
Pepsyna bytuje w kwaśnych sokach żołądkowych i potrzebna jest do prawidłowego metabolizowania pożywienia. Jest maksymalnie aktywna w środowisku o pH w okolicach 1,5-2, które uważane jest za prawidłowe jeśli chodzi o soki żołądkowe. Gdy poziom pH przekroczy 6,5, pepsyna przestaje spełniać swoją funkcję. Dochodzi do jej neutralizacji i denaturacji, czyli wyłączenia aktywności biologicznej. To ważne choćby ze względu na fakt, że wnętrze żołądka powinno być kwaśnym środowiskiem.
Dziś pepsyna wykorzystywana jest: do produkcji suplementów, żywności (np. przekąsek pozbawionych nabiału i preparowanych zbóż, hydrolizatów białkowych stosowanych w aromatyzowaniu żywności i napojów), galanterii czy w branży fotograficznej.
Skąd wiemy że potrzebujemy więcej pepsyny?
Nasz organizm potrzebuje odpowiedniej ilości kwasu żołądkowego oraz enzymów, by strawić białko. Tak więc objawy niskiego poziomu kwasu mogą świadczyć o zbyt niskiej produkcji pepsyny.
O niedoborze kwasu solnego (żołądkowego) mogą świadczyć takie objawy jak:
- niestrawność,
- wzdęcia i gazy,
- bóle brzucha,
- zaparcia i biegunka,
- niedobory składników odżywczych i witamin, w tym: witaminy B12, żelaza i wapnia,
- zespół nieszczelnego jelita.
Problemy z produkcją pepsyny i trawieniem białek mogą wynikać z:
- niedoborów składników odżywczych, np. w wyniku bardzo restrykcyjnej diety lub niedożywienia,
- stosowania – szczególnie długotrwałego – leków zobojętniających,
- częstego stosowania antybiotyków,
- przejadania się, jedzenia w pośpiechu i stresie,
- picia zbyt dużej ilości wody przed lub w trakcie posiłków.
Korzyści jakie daje nam pepsyna
Enzymy trawienne mają działać przede wszystkim jak katalizatory w chemicznych reakcjach, które zachodzą w naszym organizmie. Przekształcają więc większe cząsteczki, w takie które są łatwiej przyswajalne. Jak już wiemy, głównym zadaniem pepsyny jest rozkładanie białek, co pomaga nam w ich trawieniu. Jednak to nie koniec jej talentów.
Przyjmowanie pepsyny może okazać się przydatne, ponieważ:
- wspomaga terapię niestrawności i nieszczelnego jelita, dzięki odciążeniu przewodu pokarmowego,
- pomaga w stanie zapalnym trzustki, z powodu którego wytwarzanie enzymów jest zaburzone,
- pomaga przygotować przeciwciała i trawić IgG,
- stymuluje wydzielanie żółci,
- wspomaga detoksyfikację wątroby,
- łagodzi objawy refluksu, zgagi czy zespołu jelita drażliwego,
- poprawia wchłanianie składników odżywczych i zapobiega niedoborom, m.in.: witaminy B12, żelaza i wapnia,
- przeciwdziała inhibitorom enzymów występującym naturalnie w pożywieniu, np. w: orzeszkach ziemnych, kiełkach pszenicy, białkach jaj, orzechach, nasionach, fasoli i ziemniakach,
- wspiera walkę z wieloma problemami, takimi jak: wymioty i poranne mdłości spowodowane ciążą, biegunka oraz niestrawność związana z chemioterapią.
Zaburzenia produkcji i aktywności pepsyny mogą skutkować rozmaitymi problemami trawiennymi. Wśród nich znajdują się:
- GERD (choroba refluksowa przełyku) oraz refluks krtaniowo-gardłowy (zewnątrzprzełykowy). To konsekwencje przedostawania się z żołądka do przełyku pepsyny, kwasu i innych substancji. Po takim epizodzie pepsyna może pozostać w krtani. Refluks zewnątrzprzełykowy oznacza, że pepsyna i kwas przemieszczają się aż do krtani.
- Uszkodzenie krtani i śluzówki przełyku. Mogą nastąpić wskutek GERD i refluksu krtaniowo-gardłowego. Objawiają się często: chrypką, pieczeniem w klatce piersiowej, przewlekłym kaszlem i mimowolnym skurczem strun głosowych.
- Potencjalne zwiększenie ryzyka nowotworu przełyku i krtani. Enzymy pepsynowe mogą przylegać do komórek krtaniowych, przyczyniając się do osłabienia ich obrony i erozji błon/tkanek.
Refluks zewnątrzprzełykowy diagnozowany jest w oparciu o badanie zakwaszenia, za pomocą sondy pH oraz identyfikację pepsyny w ślinie i wydychanym powietrzu. Jak sugerują badania, inhibitory pompy protonowej nie dają pozytywnych rezultatów u większości pacjentów z tą chorobą.
Gdzie szukać pepsyny?
Tak naprawdę pepsyny nie znajdziemy w żadnym produkcie spożywczym. Niektóre z nich jednak mogą stymulować produkcję kwasu żołądkowego i enzymów trawiennych. Im więcej białka spożywamy, tym więcej pepsyny mamy szansę wyprodukować.
Enzym ten znajdziemy również w suplementach dedykowanych. Zwykle mają na celu poprawę trawienia (szczególnie białek), gdy brak jest naturalnej produkcji pepsyny na optymalnym poziomie. Często wykorzystywane są również uzupełniająco w leczeniu zapalenia trzustki. Suplementy te powstają zazwyczaj z żołądków wieprzowych.
Niektórzy lekarze zalecają osobom u których produkcja kwasu żołądkowego jest niewystarczająca, stosowanie chlorowodorku betainy (bądź chlorowodorku betainy z pepsyną). Produkt ten może wspomóc kwas solny w przekształcaniu pepsynogenu i trawieniu białek. Łagodzi również objawy alergii i hamuje rozrost Candida.
Dawkowanie
Na rynku dostępnych jest wiele suplementów pepsynowych bez recepty, zwykle pod postacią tabletek, kapsułek i proszków.
Dawkowanie zależne jest między innymi od takich czynników, jak: wiek, wzrost, waga, dieta, styl życia oraz historia medyczna. Jeżeli konieczne okaże się przyjmowanie większej ilości, o kroku tym zdecyduje lekarz, wypisując receptę na odpowiednie dawki. Należy oczywiście stosować się do zaleceń i nie przekraczać rekomendowanej porcji. Jeśli stosujemy suplementy bez recepty, warto sięgnąć po te składające się z różnych enzymów trawiennych. Pozwoli to zmaksymalizować korzyści z ich przyjmowania.
Istnieją produkty które łączą w sobie pepsynę oraz kwas solny, co ma na celu zwiększenie i przyśpieszenie działania. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy walczą z niskim poziomem kwasu żołądkowego lub refluksem, a także zespołem nieszczelnego jelita. Mieszanka ta wciąż budzi kontrowersję, jednak jej przyjmowanie odbywa się zwykle pod opieką lekarza. Zaleca się rozpoczynanie od małych dawek, które następnie stopniowo zwiększamy. Co ważne, suplement ten przyjmujemy wraz z białkowym posiłkiem. Nie robimy tego, jeśli nie zjadamy białka. Nie przyjmujemy go na pusty żołądek.
Jeżeli po przyjęciu suplementu czujemy ciepło w żołądku, oznacza to że dawka jest wystarczająca. Możemy nawet rozważyć jej zmniejszenie. To kwestia indywidualna – niektórym wystarczy jedna mała dawka na dobę, inni będą musieli sięgać po kilka. Szukajmy środka zawierającego ok. 530 mg chlorowodorku betainy i ok. 20 mg czystej pepsyny.
O czym jeszcze powinniśmy pamiętać, by poprawić trawienie i zredukować stan zapalny?
Warto:
- Sięgać po produkty bogate w enzymy, jak: ananas, papaja, mango, banany, awokado, kiwi, kefiry, jogurty, zupę miso, sos sojowy, tempeh, kapustę kiszoną, kimchi, kombuczę, ocet jabłkowy czy miód surowy.
- Uwzględniać w diecie produkty zasadowe i różne źródła białka. Różnorodność jest ważna dla pozyskania różnych aminokwasów.
- Jeść niewielkie porcje, rozłożone odpowiednio w ciągu dnia. Łączmy białko, złożone węglowodany i zdrowe tłuszcze.
- Starać się nie jeść na 3-4 godziny przed pójściem spać (lub położeniem się do łóżka).
- Jeść wolniej. Starajmy się spożywać posiłki w przyjaznej atmosferze i miejscu, w którym może się zrelaksować. Żujmy ok. 30 razy przed połknięciem kęsu.
- Sięgać po rozmaite produkty probiotyczne.
- Przed posiłkiem stosować ocet jabłkowy. W małej ilości wody rozpuśćmy 1 łyżkę octu. Pijmy 1-3 razy dziennie.
- W przypadku choroby refleksowej zmniejszyć ilość kwaśnych produktów w jadłospisie. Jedzmy więcej zasadowych posiłków. Zawsze dobrym pomysłem jest prowadzenie dziennika, który pomoże nam określić które produkty nasilają objawy problemu.
- Niektóre osoby mogą rozważyć poszczenie, które (odpowiednio przeprowadzone) ma pozytywny wpływ na kondycję jelit i problem zbyt niskiej produkcji kwasu żołądkowego.
Efekty uboczne i środki ostrożności
U niektórych przyjmowanie suplementów pepsyny może wywołać takie objawy jak:
- ból brzucha,
- silna wysypka
- nudności,
- silna niestrawność,
- biegunka.
Nie są to jednak zwykle poważane stany i ustępują po zmniejszeniu dawki. Najczęściej towarzyszą jednorazowemu przyjęciu zbyt dużej ilości suplementu.
W przypadku wystąpienia niepożądanych skutków, należy powiadomić o nich lekarza. Dotyczy to szczególnie tych sytuacji, w których symptomy nasilają się.
Jeżeli chorujemy lub przyjmujemy leki, należy skonsultować się z lekarzem przed podjęciem decyzji o stosowaniu suplementu. To samo dotyczy kobiet w ciąży i planujących dziecko, a także matek karmiących piersią.
Źródło:
Opracowała Ewa Wysocka
Witam, czy przy refluksie krtaniowo-gardlowym jednym z objawow moze byc gromadzenie sie sluzu w gardle po posilku? Czy ma na to wplyw pepsyna?