Kefir wytwarzany jest zazwyczaj na bazie mleka, choć coraz popularniejsze (i łatwe do zrobienia!) są również te robione z napojów roślinnych. Ona typy powstają za pomocą ziaren kefirowych. W wyniku fermentacji określonych bakterii i drożdży, uzyskuje się jego kremową konsystencję i lekko kwaśny smak. Dzięki obecności probiotyków, kefir od dawna znany jest ze swoich właściwości wspierających trawienie i zdrowie mikroflory jelitowej.
Dziś wiemy już, że zamieszkujące nasze jelita mikroorganizmy działają w ścisłej współpracy z naszym mózgiem. Z tego powodu właśnie, wpływają na wiele procesów w naszym ciele. Badanie z 2017 roku wykazało nawet, że osoby cierpiące na chorobę niedokrwienną serca mają inny skład mikroflory jelitowej, niż osoby bez tego schorzenia.
Dzielne probiotyki
Opublikowana na łamach Nature praca zwróciła uwagę na to, że dobrze zbalansowana mikrobiota jelitowa może chronić przed wysokim ciśnieniem krwi. Mechanizmy to umożliwiające pozostają jednak wciąż niejasne. Jednak odkrycie to skłoniło autorów badania do postawienia hipotezy, że suplementy probiotyczne mogłyby stanowić broń przeciwko nadciśnieniu. Wszystko dlatego, że wspierałby zdrową różnorodność bakteryjną.
Sądzę, że jest coś obiecującego w wizji probiotyków, które mogłyby być ukierunkowane na ewentualne łagodzenie czy zniesienie niektórych skutków, jakie niesie dieta wysokosodowa. – powiedział jeden z naukowców.
Badacze z Auburn University w Alabamie oraz University of Vila Velha w Espirito Santo zgłębili temat jeszcze bardziej. Przeprowadzili badanie z wykorzystaniem szczurzego modelu, by sprawdzić czy właściwości probiotyczne kefiru wpłyną na zdrowie jelit i pomogą obniżyć ciśnienie krwi. Ich odkrycia zostały przedstawione na dorocznej konferencji Experimental Biology, w San Diego, w Kalifornii.
Co wspólnego mają jelita, mózg i układ sercowo-naczyniowy?
By sprawdzić czy i jak dieta kefirowa wpłynie na ciśnienie krwi, zespół pod kierownictwem Mirian Silva-Cutini z Auburn University, pracował z trzema grupami szczurów:
- te z I grupy miały wysokie ciśnienie krwi i otrzymywały kefir regularnie przez 9 tygodni,
- te z II grupy miały wysokie ciśnienie krwi, ale nie otrzymywały kefiru,
- te z III grupy (kontrolnej) nie miały problemów z ciśnieniem i nie otrzymywały kefiru.
Po 9 tygodniach pobrano próbki stolca i krwi, od wszystkich szczurów. Materiał ten miał pomóc określić czy wystąpiły zmiany w mikroflorze jelitowej szczurów, a także pozwolić zbadać określone toksyny, które mogły zostać uwolnione przez niektóre bakterie.
Mierzono również ciśnienie krwi, a zespół wykorzystał “immunofluorescencję” by przyjrzeć się wzorcom zmian neuronalnych w podwzgórzu. Ten region mózgu, odkrywa ważną rolę w regulacji niektórych z podstawowych procesów w organizmie – w tym ciśnienia krwi.
Silva-Cutini wraz ze współpracownikami odkryli, że gryzonie które dostawały kefir przez 9 tygodni miały niższy poziom endotoksyn, będących szkodliwym efektem ubocznym dezintegracji bakterii. Wiadomo również, że przyczyniają się one do powstawania stanu zapalnego. U zwierząt tych odnotowano również niższe ciśnienie krwi i lepszą strukturę jelitową. Spowodowane było to obniżoną przenikalnością jelit, a zatem łatwością z jaką mikroorganizmy i substancje mogą przedostawać się do układu.
Kolejny odkryciem naukowców był fakt, że szczury spożywające kefir odzyskały równowagę pomocnych bakterii w mikroflorze jelitowej, a poziom stanu zapalnego w ich ośrodkowym układzie nerwowym został zmniejszony.
Wyniki wskazują, że wpływ kefiru na bakterie jelitowe znajduje odzwierciedlenie w rodzajach sygnałów, jakie przekazywane są przez mózg do reszty systemu. Tak więc zrównoważony mikrobiom jelitowy, zdaje się wpływać na mózg tak, by ciśnienie krwi zostało obniżone do prawidłowego poziomu.
Nasze dane sugerują, że kefirowe mechanizmy przecinadicśnieniowe wiążą się z jelitową komunikacją osi mikrobiota-mózg, przy podniesionym ciśnieniu. – podsumowują naukowcy.
Źródło:
https://www.medicalnewstoday.com/articles/321643.php
Opracowała Ewa Wysocka