Choroby sercowo-naczyniowe to wciąż jedna z głównych przyczyn zgonów, nie tylko w Polsce, ale i na świecie. To zła wiadomość. Dobra jest taka, że na ratunek nam przybywają owoce jagodowe – a właściwie zawarty w nich pigment.
Zdrowie ma swój kolor
Jak wykazuje obszerny przegląd naukowy, antocyjany (naturalnie występujący m.in. w owocach jagodowych pigment), mają silne działanie przeciwutleniające, zapewniając znaczącą ochronę przed chorobami przewlekłymi. Naukowcy twierdzą, że mogą one pomóc zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób sercowo-naczyniowych, które zagrażają potencjalnie życiu. Dzięki temu mogą wesprzeć miliony osób, w zapobieganiu zawałom, udarom czy miażdżycy.
Antocyjany są grupą flawonoidów, które nadają owocom i warzywom czerwonawy, niebieskawy lub purpurowy odcień. Jest ich szczególnie dużo w: malinach, jeżynach, jagodach i borówkach.
Jak czytamy w przeglądzie opublikowanym na łamach Critical Reviews in Food Science and Nutrition, brytyjscy naukowcy przeanalizowali 19 badań, z udziałem 602 000 osób z Europy, Australii oraz Ameryki Północnej. Ich celem było sprawdzenie, jaki wpływ mają antocyjany na choroby serca i epizody sercowo-naczyniowe, w tym: udar, zawał, a także zgony z przyczyn powiązanych z sercem.
Odkryto, że uczestnicy spożywający najwięcej antocyjanów, byli o 9% mniej zagrożeni rozwinięciem się choroby wieńcowej i 8% mniej śmiercią z powodu chorób serca.
Współautor badania, profesor Glyn Howatson, nazwał przegląd najszerzej zakrojoną oceną związku pomiędzy przyjmowaniem antocyjanów, a ryzykiem chorób serca. Zauważył również, że w ciągu ostatnich lat gromadzono dowody które sugerowały, że pigmenty te mogą być szczególnym wsparciem dla zdrowia układu krążenia.
W badaniu z 2012 roku przebadano blisko 1 900 kobiet, w wieku 18-75 lat, pod kątem związku pomiędzy spożywaniem flawonoidów, a miarami: sztywności tętnic, ciśnienia krwi, prędkości fali tętna oraz miażdżycy.
Warto dodać, że pomiar prędkości fali tętna podczas ruchu przez naczynia krwionośne, uważa się za jedno z najważniejszych narzędzi pomiarowych do oceny ryzyka chorób serca. Pomiar centralnego ciśnienia krwi, pozwala zaś na skuteczną prognostykę miażdżycy.
Jak czytamy w American Journal of Clinical Nutrition, badacze zauważyli, że większe spożycie antocyjanów wiązało się ze znacznie niższym skurczowym ciśnieniem krwi. Przyczyniało się ponadto do obniżenia ciśnienia tętniczego oraz prędkości fali tętna.
Prace zespołu potwierdziły wyniki wcześniejszych badań nad antocyjanami. W jednym z nich, w czasie 8. tygodniowej suplementacji jagodowej, skurczowe ciśnienie krwi obniżyło się o 6%, rozkurczowe zaś o 4%.
Okazało się również, że pigmenty te wpływają na szlaki sygnałowe, zaangażowane w stan zapalny. To ważne odkrycie, ponieważ stan zapalny odgrywa kluczową rolę w inicjacji i rozwoju miażdżycy.
To nie koniec. Antocyjany poprawiają również funkcje naczyniowe, poprzez zwiększenie biodostępności korzystnego tlenku azotu. Jak pokazują badania na zwierzętach, bezpośrednio hamują również rozwój miażdżycy.
W artykule opublikowanym w 2011 roku na łamach Nutrition Reviews czytamy, że antocyjany przynoszą korzyści zdrowotne zarówno zdrowym osobom, jak i tym obarczonym czynnikami ryzyka chorób serca. Wymienia się wśród nich choćby poprawę utleniania LDL, zdolności przeciwutleniających czy metabolizmu glukozy.
Gdzie szukać antocyjanów?
Bardzo dobrymi źródłami flawonoidów są:
- jeżyny,
- maliny,
- czereśnie,
- czarne jagody,
- winogrona,
- truskawki,
- jagody acai,
- bataty,
- czerwona kapusta,
- bakłażany.
Bogate w antocyjany jagody i winogrona, zawierają również witaminy C i E, kwas foliowy, mineralny (przeciwnowotworowy) selen, alfa- i beta-karoten, a także takie polifenole jak kwercetyna i resweratrol.
Jak mówią twórcy badania, do uzyskania powyższych wyników wystarczyło jedynie 1-2 porcji jagód dziennie. A nawet większa ich ilość z pewnością nam nie zaszkodzi.
Źródło:
https://www.naturalhealth365.com/cardiovascular-disease-food-news-2806.html
Opracowała Ewa Wysocka