Potencjalnie niebezpieczna substancja chemiczna, stosowana w niektórych plastykowych opakowaniach żywności, została znaleziona w układzie pokarmowym 86% nastolatków biorących udział w niedawnych badaniach.
W badaniu przeprowadzonym przez University of Exeter, przyjrzano się bisfenolowi A (BPA), dzięki któremu tworzywa sztuczne są elastyczne i mocne. Niektóre badania sugerują, że substancja ta może być związana z rakiem piersi i chorobami serca, a także wzywają do wprowadzenia zakazu jej stosowania. Inni jednak uważają to stanowisko za mylące.
BPA, stosowany od lat 60., często znajduje się w białej powłoce puszek z żywnością, oraz w butelkach i puszkach z napojami. Dziś wiemy już, że zawierają go nawet paragony, płyty DVD czy przetworzona żywność.
Naukowcy przebadali 94 nastolatków i odkryli, że niemal niemożliwe jest uniknięcie przez nich produktów z BPA. Profesor Lorna Harries – która kierowała projektem – wzywa do bardziej klarownego etykietowania opakowań, by ułatwić nam dokonywania świadomych wyborów podczas robienia zakupów.
Młodzież to jedna z tych grup w naszej populacji, która ma najwyższy poziom BPA w badanym moczu – powiedziała. Chociaż nie jesteśmy do końca pewni dlaczego tak jest, jedna z teorii jest taka, że jedzą oni więcej fast-foodów niż reszta populacji. A ten typ żywności jest szczególnie bogatym źródłem BPA.
17-letnia Freya Hester która wzięła udział w badaniu, powiedziała: Naprawdę interesuję się zanieczyszczeniem plastykiem, więc kiedy dowiedziałam się że BPA zanieczyszcza nie tylko nasze środowisko, ale też nasze ciała, byłam zszokowana.
Kolejna uczestniczka, Amalia Gimbuta, powiedziała Sky News: Kiedy się śpieszymy i robimy zakupy, nie mamy czasu na to by sprawdzać każde opakowanie na obecność BPA. Znalezienie opakowania co do którego jesteśmy pewni, że go nie zawiera, jest naprawdę trudne.
Podczas gdy niektóre badania sugerują, że niski poziom BPA nie wyrządza żadnej szkody, Komisja Europejska orzekła niedawno, że stanowi on zagrożenie dla zdrowia ludzi ponieważ wpływa na gospodarkę hormonalną. W Kanadzie i niektórych amerykańskich stanach, BPA nie jest już stosowany w butelkach dla niemowląt. Niedawno KE postanowiła ograniczyć jego stosowanie w opakowaniach na żywność, ze względu na potencjalne skutki uboczne.
Dyrektor naczelna Breast Cancer UK, Lynn Ladbrook powiedziała: BPA opisywany jest jako substancja która wzbudza bardzo duże obawy, z bardzo ważnego powodu – ma szkodliwy wpływ zarówno na rozrodczość, jak i na gospodarkę hormonalną. Breast Cancer UK od dawna domaga się zakazu stosowania BPA w żywności, napojach i paragonach. Dopóki tak się nie stanie, będzie wciąż występował u ludzi.
Niektórzy twierdzą jednak, że ta substancja chemiczna jest bezpieczna i nie ma wystarczająco jasnych dowodów sugerujących, że jest inaczej.
British Plastics Federation stara się uspokoić opinię publiczną, głosząc że ostatnie kampanie wprowadzają w błąd.
W oświadczeniu czytamy: BPA jest jedną z najczęściej badanych substancji chemicznych w najnowszej historii, a obecne środki bezpieczeństwa zostały potwierdzone jako bezpieczne dla dorosłych i dzieci, w tym tych nienarodzonych, przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) w październiku 2016 roku. Brytyjska Agencja Standardów Żywności oficjalnie popiera te wnioski twierdząc, że przy obecnym poziomie ekspozycji, tworzywa sztuczne zawierające BPA nie stanowią zagrożenia dla zdrowia w żadnej grupie wiekowej.
Więcej o BPA pisaliśmy m.in. tutaj i tutaj.
Źródło:
Opracowała Ewa Wysocka
