25 stycznia, 2019

Czy mycie produktów przed ich spożyciem ma naprawdę znaczenie?

Nie każda bakteria jest niebezpieczna czy szkodliwa dla zdrowia. Wiele badań pokazuje na przykład, że dziecko mające kontakt z bakteriami jest mniej narażone na ryzyko wystąpienia alergii.

Po pierwsze: bakterie

Wiele z mikroorganizmów znajdujących się między innymi na naszej skórze jest nie tylko nieszkodliwych, ale pożytecznych. Odgrywają ważną rolę w funkcjonowaniu skórnego układu odpornościowego. I tak na przykład skaleczenie, w przypadku przedostania się bakterii, może prowadzić do miejscowej lub ogólnoustrojowej infekcji. Jak wykazały badania, wiele z tych szkodliwych znajduje się m.in. na smartfonach czy kuchennych gąbkach.

Ale to nie jedyne źródła baterii w naszych domach. Należą do nich również produkty spożywcze – mięso może być nośnikiem E.coli, zaś skórka od awokado – jak donosi amerykańska FDA – Listeria czy Salmonella.

Wszystko zaczęło się w 2014 roku, kiedy FDA rozpoczęła obserwacje drobnoustrojów, pobierając próbki ze świeżych owoców awokado. W czasie 18-miesięcznego okresu, agencja zebrała ich ponad 1600, by ustalić częstość występowania bakterii. 70% próbek pochodziło z terenów poza USA. W sumie niewiele ponad 17% skórek awokado zawierało Listerię, jednak zanieczyszczenie miąższu dotyczyło mniej niż 1%. Salmonella znaleziona została tylko na 12 próbkach z terenów Stanów Zjednoczonych i na żadnej importowanej. Brak jest analogicznych badań dotyczących Polski.

Jak radzi FDA, należy dokładnie myć produkty pod bieżącą wodą przed jedzeniem, krojeniem czy gotowaniem. Nawet jeżeli planujemy pozbycie się skórki, umycie jej wciąż jest bardzo istotne. Pomoże to zapobiec przenoszeniu się bakterii z noża, na owoc.

Zarażenie Salmonellą może skutkować biegunką, gorączką i skurczami brzucha, mogącymi skończyć się wizytą w szpitalu. Objawy zakażenia Listeria są różne, ale w większości wypadków obejmują: gorączkę, biegunkę i bóle mięśni. Pojawiają się często po kilku dniach od zjedzenia zakażonego produktu, jednak czas ten może wydłużyć się nawet do miesiąca. Listeria może rozprzestrzeniać się na układ nerwowy i powodować: bóle głowy, sztywność karku, zmieszanie, drgawki i utratę równowagi. Najbardziej zagrożone są kobiety w ciąży. Choć zakażenie może przebiegać łagodnie, jego konsekwencją może być nawet poronienie, przedwczesny poród lub śmierć płodu. Poza tym, ryzyko zakażenia dotyczy również osób z osłabionych układem odpornościowym.

Po drugie: pestycydy

Niemal 80% upraw genetycznie zmodyfikowanych zostało tak zaprojektowanych, by były odporne na działanie herbicydów, szczególnie tych na bazie glifosatu. W rezultacie żywność ta zawiera znacznie więcej pestycydów.

Jak ostrzega Endocrine Society Task Force, chemikalia te mają ogromny wpływ za gospodarkę hormonalną. Dotyczy to szczególnie kobiet próbujących zajść w ciążę, kobiet w ciąży oraz małych dzieci. Nawet niskie stężenia pestycydów zwiększają rozwój niektórych chorób, np. choroby Parkinsona.

Zgodnie z raportem USDA, niemal 85% z ponad 10000 próbek świeżych owoców i warzyw skażonych było pozostałościami po pestycydach. W analizie przeprowadzonej przez EWG, z 48 owoców i warzyw to truskawki okazały się być najbardziej zanieczyszczonymi pozostałościami po pestycydach.

Pozostałymi warzywami i owocami na tej niechlubnej liście były:

  • szpinak,
  • nektarynki,
  • jabłka,
  • winogrona,
  • brzoskwinie,
  • wiśnie,
  • gruszki,
  • pomidory,
  • seler,
  • ziemniaki,
  • słodka papryka.

Myć czy nie myć?

Amerykańskie CDC szacuje, że z powodu 31 znanych patogenów, występuje 9,4 mln chorób przenoszonych droga pokarmową. Stanowi to 20% ogólnej liczby chorób, które każdego roku przenoszone są przez żywność na terenie USA. Rocznie odnotowuje się ponad 3000 zgonów z powodu wszystkich chorób wywołanych przez patogeny przenoszone w żywności. Ponadto,  z tego powodu odbywa się 120000 hospitalizacji.

USDA donosi, że zalecenie dotyczące nie mycia drobiu wciąż budzi kontrowersje. Mimo tego, że przynajmniej od 10 lat mówi się o tym, że zabieg ten skutkuje rozproszeniem patogenów spożywczych w kuchni, a także zwiększa ryzyko chorób przenoszonych drogą pokarmową.

Według dr. Benjamina Chapmana z Departamentu Rolnictwa i Nauk Społecznych na North Carolina State University, mycie kurczaka nie usuwa bakterii, a raczej rozprzestrzenia zarazki na ręce, powierzchnie roboczą, ubrania, a nawet znajdujące się w pobliżu naczynia i jedzenie. Jak mówi, proces mycia może tak naprawdę tylko zwiększać ryzyko.

Jak wykazują wstępne wyniki wieloletnich badań, bakterie z surowego mięsa są – nieświadomie – rozprzestrzeniane na: pojemniki, uchwyty lodówki czy szafek, jedzenie itd.

Jednak zalecenia FDA są mylące. Agencja zaleca, by płukać świeże owoce i warzywa zimną wodą, choć nie zredukuje ona ilości patogenów, ani nie zabija bakterii. Nie należy jednak robić tego wobec surowego mięsa ani jaj, ponieważ powoduje to rozproszenie patogenów.

Stanowisko International Association for Food Protection głosi, że produkty oznaczone jako “umyte” lub “gotowe do spożycia” nie powinny być myte kolejny raz, ponieważ nie zmniejszy to ilości patogenów, a zwiększa ryzyko rozprzestrzeniania się w kuchni bakterii.

Według Chapmana patogeny są bardzo małe, a powierzchnia produktu ma pełno szczelin, które stanowią dobrą kryjówkę przed wodą. Istnieje wiele mitów mówiących o tym, że mycie produktów przyczynia się do pozbycia się patogenów. Prawdą jest to, że możemy pozbyć się ich troszeczkę, jednak nie na tyle, by zmniejszyć zagrożenie.

Jak myć?

Zespół badawczy z University of Massachusetts przeprowadził badanie, w którym porównywano trzy metody zmniejszania ilości toksyn znajdujących się na produktach. By zbadać skuteczność dostępnych na rynku środków myjących na usunięcie pozostałości pestycydów, zespół naukowców wykorzystał jabłka.

Zastosowano dwa popularne pestycydy. Owoce przemywano: wodą kranową, 1% roztworem wody z sodą oczyszczoną i zatwierdzonym przez EPA roztworem, stosowanym często do mycia produktów. Przy wykorzystaniu specjalistycznych narzędzi odkryto, że najskuteczniej pozostałości pestycydów zostały usunięte z jabłek przy użyciu sody oczyszczonej.

Jak radzi dr Philip Landrigan, badacz z Arnhold Institute for Global Health w Mount Sinai School of Medicine, warto jeść produkty organiczne jak najczęściej, ale myć przynajmniej owoce i warzywa. Żywność ekologiczna jest o 30% mniej zagrożona skażeniem pestycydami. Całkowity brak obecności pestycydów może być jednak trudny do uzyskania, jako że bywają one stosowane na sąsiednich polach itd.

Jak uważa zespół badaczy, alkaliczność sody oczyszczonej odpowiedzialna jest za szybsze niszczenie pestycydów. Dzięki temu usunięcie chemikaliów jest łatwiejsze. Do oczyszczania produktów, zalecają stosowanie 1 łyżeczki sody, na każde 2 szklanki wody. Pomocny może okazać się również ocet, ponieważ przechodzi przez błony komórkowe bakterii i zabija komórki. Ocet należy wymieszać z wodą w proporcji 1:3. Należy jednak upewnić się uprzednio, że pozbyliśmy się resztek sody oczyszczonej, ponieważ neutralizuje ona działanie octu. Przetarty produkt pozostawiamy na 30 minut, a następnie obmywamy go pod zimną, bieżącą wodą.

Nie zaleca się jednak używania nawet niewielkich ilości płynu do mycia naczyń. W bazie Environmental Working Group’s (EWG) Healthy Cleaning obejmującej 232 mydeł, 58 otrzymało najniższą z możliwych not. Oznaczało to, że zawierają toksyczne składniki, w tym:

Cocamide DEA – substancję tę podejrzewa się o rakotwórczość, przewlekłą toksyczność w środowisku wodnym i ostrą toksyczność dla organizmów je zamieszkujących.

DMDM hydantoina – powoduje podrażniania skóry, oczu i płuc.

Etanoloamina – ma niekorzystny wpływ na działanie układu oddechowego, działanie ogólnoustrojowe/narządowe, przewlekłą toksyczność dla organizmów wodnych, zaburza działanie układu nerwowego, powoduje podrażnienie skóry/alergie/uszkodzenie.

Formaldehyd/aldehyd mrówkowy – może mieć działanie rakotwórcze, ogólnoustrojowe i narządowe, podrażniać i uszkadzać skórę, powodować alergię, wykazuje również toksyczny wpływ na organizmy wodne.

Tetraboran sodu – może wpływać na gospodarkę hormonalną, podrażniać skórę, powodować alergie i uszkodzenia skóry oraz problemy z oddychaniem.

Kwas siarkowy – może mieć działanie rakotwórcze, podrażniać skórę, powodować alergie i problemy z oddychaniem.

Triklosan – może mieć wpływ na rozwój, gospodarkę hormonalną i odporność, wykazuje też ekotoksyczność w środowisku wodnym.

Podsumowanie

Eksperci do spraw bezpieczeństwa żywności zalecają, by myć naczynia i wszystko co służy do przygotowywania posiłków, w gorącej wodzie z płynem. To pomoże pozbyć się patogenów. Bardzo ważne jest również właściwe mycie rąk zarówno przed, jak i po kontakcie z produktami.

Choć mycie mięsa nie usuwa patogenów, obróbka cieplna już tak. Dzięki temu zmniejsza się ryzyko rozwinięcia chorób przenoszonych przez żywność.

Dla bezpieczeństwa należy oddzielać mięso od innych produktów spożywczych. Dotyczy to zarówno przechowywania, jak i mycia.

Dzięki bezpiecznemu obchodzeniu się z żywnością, oddzielaniu mięsa oraz mycia warzyw i owoców by pozbyć się resztek pestycydów, możemy ograniczyć ryzyko narażania na choroby związane z jedzeniem. Zmniejszamy również ekspozycję na substancję zaburzające gospodarkę hormonalną i znane czynniki rakotwórcze.

Źródło:

https://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2019/01/09/washing-fresh-produce.aspx

Opracowała Ewa Wysocka

Zapisz się do newslettera

    Zapisz się do newslettera

      Wyślij komentarz

      This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

      The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.