Sezon na opalanie trwa w najlepsze, można więc przyjąć że i ten na oparzenia słoneczne należy uznać za otwarty. Piekąca, mocno zaczerwieniona skóra potrafi dać się bardzo we znaki. Na rynku istnieje oczywiście wiele specyfików, które mogą przynieść nam ulgę w tym stanie. Jednak zamiast przeszukiwać apteczne półki, warto sprawdzić jakie skuteczne lekarstwa posiadamy w naszym domu. Oto 21 naturalnych sposobów na oparzenia słoneczne.
Na początek klasyk – zimny kompres!
Najbardziej znany i zapewne najczęściej stosowany sposób na wszelkie oparzenia – zimny kompres! Namoczony w zimnej wodzie ręcznik lub gazę przykładamy do rozpalonej skóry. Pomoże to złagodzić ból i zaczerwienienie.
Załagodzi każdą sytuację – aloes
Aloes to prawdziwy fachowiec w kwestii pielęgnacji skóry. W jego liściach znajduje się żel, który nie tylko doskonale nawilża skórę, ale też chłodzi i tworzy na niej barierę ochronną. Znajdujące się w nim antyoksydanty pomagają ponadto zwalczyć stan zapalny w naskórku. Aloes to skarbnica substancji, które przyśpieszają gojenie i pozwalają szybko zapomnieć o bólu i pieczeniu skóry. Hodowanie w domu własnego aloesu wydaje się być więc całkiem dobrym pomysłem.
Zamiast kąpieli słonecznej – kąpiel z octem jabłkowym
Kiedy skóra boli i piecze, warto zaserwować sobie łagodzącą, leczniczą kąpiel. Wystarczy do wody dodać szklankę octu jabłkowego. Pomoże to utrzymać równowagę pH skóry (ocet jabłkowy ma bardzo zbliżone pH do zdrowej skóry), a to złagodzi podrażnienie naskórka.
Słodkie ukojenie – miód
Miód działa przeciwzapalnie, zmniejszając obrzęk i zaczerwienienie. Jest bogaty w enzymy i probiotyki, które posiadają zbawienne dla skóry właściwości. Dla cierpiącej od nadmiaru słońca skóry, prawdziwym ukojeniem będzie maseczka z miodu. Wystarczy wmasować go delikatnie w skórę, pozostawić na kilkanaście minut, a następnie spłukać.
Nie tylko na śniadanie – owsianka
Sposób skuteczny, tani i będący zwykle pod ręką. Płatki owsiane zmniejszają opuchliznę i łagodzą ból. Do wanny z wodą warto wsypać dużą garść płatków – nasza skóra z pewnością będzie nam wdzięczna za taką regeneracyjną kąpiel.
Wielka moc małego kwiatka – nagietek
Nagietek to nie tylko świetne lekarstwo na trądzik czy egzemę. Dzięki właściwościom kojącym i likwidującym stany zapalne skóry, jest też świetnym sposobem na oparzenia słoneczne. Świeże kwiatki nagietka zaparzamy (jak herbatę) i odstawiamy do wystygnięcia. Z naparu robimy okłady. Płatki można dodać też do kąpieli.
Mistrzyni chłodzenia – mięta
Jedna z najbardziej znanych i skutecznych substancji chłodzących – mentol – to mieszkaniec listków mięty. Skorzystać z jej dobrodziejstw można na dwa sposoby: w postaci okładów lub herbatki. Herbata pomaga schłodzić się od wewnątrz, co usprawnia regenerację. Okłady wykonać można z naparu. Choć to bardzo skuteczny lek na oparzenia, wymaga zachowania ostrożności przy jego stosowaniu. Mięta zwiększa bowiem wrażliwość skóry na promieniowanie słoneczne. Okłady najlepiej więc robić wieczorem, by skóra przed wyjściem następnego dnia była czysta.
Dietetyczny ratunek – sałata
Okłady z sałaty przyniosą ulgę oparzonej skórze. Jej liście należy zagotować i odcedzić, a wywar schłodzić. Następnie nasączyć nim gazę lub płatki bawełniane i przykładać do bolących miejsc.
Na efekty spieczenia – proszek do pieczenia!
Kolejny dodatek do kąpieli, który zdziała cuda. Dodany do wody (letniej!) skutecznie zredukuje ból. Dokładne osuszenie się po kąpieli nie jest potrzebne – proszek nie jest toksyczny, będzie za to działał przeciwbólowo.
Ekspert w dziedzinie piękna – ogórek
Większość z nas wie, co dobrego robi ogórek dla spuchniętych oczu. Poza właściwościami przeciwobrzękowymi, ma też chłodzące i przeciwbólowe. Ogórki należy schłodzić w lodówce, a następnie zblendować na gęstą masę. Uzyskamy doskonałą maseczkę na oparzenia słoneczne. Maseczka ta sprawdzi się też w przypadku oparzeń słonecznych twarzy.
Kraina łagodności – rumianek
Chłodny napar z rumianku przyśpieszy proces gojenia skóry. Podobnie zadziałają też schłodzone torebki herbatki rumiankowej.
Z kuchennej szafki – mąka kukurydziana
Do mąki dodajemy odrobinę wody i mieszamy. Powstała pasta to skuteczne, domowe lekarstwo na pieczenie skóry.
A z filiżanki – herbata
Herbata pomoże poparzonym powiekom, jeśli zdarzy nam się zapomnieć okularów przeciwsłonecznych. Torebki herbaty nasączamy w chłodnej wodzie i kładziemy na sfatygowanych powiekach. Dzięki działaniu kwasu taninowego, ból i opuchlizna złagodnieją.
Tajemnicze remedium – oczar wirginijski
Oparzenia słoneczne są bardzo dotkliwe. Wymagają szybkiego działania, stosowane środki muszą być jednak delikatne. Oczar wirginijski skutecznie zmniejsza zaczerwienienie i swędzenie, chłodzi skórę i przyśpiesza gojenie. Z rośliny tej można również zrobić tonik, który przydaje się w przypadku rozmaitych problemów ze skórą. Warto więc mieć go w domowych zapasach.
Pomocne bakterie – jogurt
Jogurt naturalny to najczęściej polecana naturalna metoda radzenia sobie z bolesnymi konsekwencjami kąpieli słonecznych. Działa szybko, chłodzi i łagodzi ból. Należy nałożyć go bardzo delikatnie na skórę i poczekać aż wchłonie.
Pachnie jak ulga – olejek lawendowy
Olejek lawendowy dodać można do kąpieli lub wykorzystać do zrobienia roztworu, z którego zrobimy okłady. Ekstrakt z lawendy redukuje ból i przyspiesza proces gojenia.
Ratunek prosto z raju – olej kokosowy
Świetny nie tylko do gotowania i smażenia. Doskonale sprawdza się również jako środek do pielęgnacji włosów i skóry. Olej kokosowy to bardzo dobry środek nawilżający. Ponadto znajdujące się w nim kwasy tłuszczowe przyśpieszają regenerację skóry.
Pomoc z lodówki cz. II – mleko
Chłodne (nie lodowate!) mleko nałożone na zaczerwienioną skórę, stworzy ochronny film i złagodzi ból oraz pieczenie.
Zamiast na talerz, na oparzenie – ziemniaki
Stosowane na podrażnienia naskórka, ukąszenia, zadrapania. Od wieków używany jako naturalny środek przeciwbólowy i przeciwzapalny. Pomoże również w przypadku oparzeń słonecznych. Dwa ziemniaki ścieramy na tarce i wyciskamy sok. Nasączamy nim płatki lub gazę i przykładamy do zaczerwienionego miejsca. Podobnie zadziałają też ziemniaczane plasterki.
Ekskluzywny sposób na powszechny problem – woda różana
Od dawna znana z tego, że pięknie pachnie i posiada nawilżające i łagodzące właściwości. Działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. Schłodzona przyniesie natychmiastową ulgę podrażnionej przez słońce skórze. To nie tylko skuteczny, ale i bardzo przyjemny sposób na problem oparzeń.
Na koniec smaczek – indyjskie przyprawy
Przyprawy stosowane w kuchni indyjskiej dają nie tylko znakomity smak. Ponieważ wiele z nich jest bogate w antyoksydanty i ma przeciwzapalne właściwości, mogą być pomocne również w przypadkach poparzonej skóry. Zmieszaną kurkumę, szafran i mleko należy delikatnie nakładać na bolące miejsca. Mieszanka wspomoże gojenie i złagodzi ból.
Źródło:
https://portal.abczdrowie.pl/22-naturalne-sposoby-na-leczenie-oparzen-slonecznych
Opracowała Ewa Wysocka
Oparzenia sloneczne lub inne ,ja lagodzilem Vit ”C” , nawet po oparzeniu dloni goronca blacha z piekarnika , polalem zimna woda a nastepnie posypalem ,kwasem askorbinowym – nigdy mi sie nie zrobil pecherz z woda -do kolejnych doswiadczeni
Pozdrawiam
François
Dziękujemy za komentarz i podzielenie się swoimi doświadczeniami!