17 lutego, 2017

Co witamina D wie o walce z bólem głowy?

Powszechnie znane są badania mówiące o znaczeniu światła słonecznego dla naszego zdrowia. Istnieje także wiele badań mówiących o zagrożeniach płynących z niedoborów witaminy D. Konsekwencje tych niedoborów mają różny – często niespodziewany – wymiar. A jedną z nich jest zwiększone ryzyko występowania bólów głowy.

Podczas przeprowadzonego w Finlandii badania zebrano dane dotyczące 2 600 mężczyzn, między 42. a 60. rokiem życia. Według „Live Science”, analiza pobranych od nich próbek krwi wykazała, że 69 % cierpiało na deficyt witaminy D. Za jej niski poziom uznano mniej niż 20 nanogramów na milimetr. Z wyliczeń wynika, że jest to zupełnie poważny niedobór, gdyż optymalny poziom to 40-60 ng/ml.

Badacze donoszą: „Przewlekłe bóle głowy występujące przynajmniej raz w tygodniu zaraportowała grupa 250-ciu mężczyzn. Mężczyźni ci mieli niższy poziom witaminy D niż pozostali.”

U osób z najwyższym poziomem witaminy D ryzyko przewlekłych bólów głowy było niższe o 116 % (!). Badani z najniższym poziomem witaminy byli narażeni dwukrotnie bardziej na częste bóle głowy (częste, czyli występujące przynajmniej raz w tygodniu), w stosunku do tych z najwyższym.

Naukowcy nie byli jednak pewni, co pojawiło się pierwsze – niedobór witaminy D czy bóle głowy. Założyli, że bóle głowy wynikają ze zbyt rzadkiego przebywania na wolnym powietrzu, a więc niedostatecznego wystawiania się na działanie promieni słonecznych.

„Science Nordic” wymienia schorzenia, do których, prócz częstych bólów głowy, może doprowadzić niedobór witaminy D:

  • rak,
  • cukrzyca,
  • nadciśnienie,
  • obniżenie jakości nasienia,
  • depresja,
  • osteoporoza.

Dogłębne przestudiowanie 1 706 badań przeprowadzonych między 2000 a 2010 rokiem wskazuje, że:

  • istnieją dowody na to, że witamina D wzmacnia kości i zmniejsza ogólnie pojętą śmiertelność,
  • jest prawdopodobne, że witamina D wpływa korzystnie na mięśnie,
  • istnieją dowody naukowe wskazujące, że pomaga ona w zapobieganiu raka, cukrzycy i otyłości.

Dlaczego boli nas głowa?

Bóle głowy mają wiele form i powodów występowania, o czym bardzo dobrze wiedzą osoby na nie cierpiące. Niektóre z tych bólów spowodowane są napięciem, inne mogą zostać wywołane przez:

  • sztuczne, syntetyczne zapachy,
  • jasne światło,
  • odstawianie kofeiny,
  • nieprawidłową postawę ciała,
  • zmęczenie,
  • zmiany pogody,
  • miesiączkę,
  • hałas,
  • odwodnienie,
  • złe nawyki żywieniowe,
  • alkohol – szczególnie czerwone wino,
  • leki.

Genetyka i zaburzenia hormonalne (np. estrogenu) są również powodem występowania migren. Badania wykazały także powiązania pomiędzy migrenami i deficytami witaminy D, ryboflawiny, koenzymu Q10 (niezwykle ważnego dla funkcjonowania każdej naszej komórki antyoksydanta, pełniącego rolę katalizatora metabolizmu) oraz magnezu.

Oczywiście najlepszym rozwiązaniem – zamiast suplementowania witaminy D – jest rozsądna ekspozycja na słońce. Choć niektóre pokarmy zawierają tę niezbędną witaminę, trudno jest uzyskać odpowiednią jej ilość tylko z diety.

Należy przyjmować ok. 5 000-6 000 jednostek witaminy D dziennie, ze wszystkich źródeł, tj. słońca, suplementów czy jedzenia. Pozwala to uzyskać i utrzymać prawidłowy jej poziom mieszczący się w przedziale 40-60 ng/ml.

Warto pamiętać, że te dawki są wciąż luźnymi wytycznymi, ponieważ ludzie różnią się pod względem reagowania na witaminę D. Niektórzy mogą potrzebować 8 000 jednostek dziennie dla osiągnięcia optymalnego poziomu.

Niedobór witaminy D jest bardzo powszechny, wbrew temu, co mogłoby się wydawać, nie tylko w krajach skandynawskich. Dotyczy on również bardziej nasłonecznionych krajów – zazwyczaj ludzie spędzają tam czas chowają się przed słońcem w zacienionych miejscach. Ważne, by znaleźć na to rozwiązanie. Szczególnie, gdy niskie (lub bardzo wysokie) temperatury sprawiają, że wystawianie skóry na odpowiednią ilość słońca może być nieprzyjemne.

Jeżeli nie jesteśmy pewni, czy czerpiemy odpowiednią ilość witaminy D ze słońca, można zrobić badanie krwi określające jej poziom.

A więc jak pozbyć się bólów głowy?

Określenie przyczyny bólu głowy jest ważnym elementem w walce z nim. Napięciowe bóle głowy, migreny i klasterowe bóle (zwykle są rzadkie i krótkie, charakteryzują się bólem wokół oczu) są najczęstszymi występującymi typami bólu. Dwa ostatnie są najbardziej intensywne i bolesne.

Choć migreny dotykają blisko 30% Polaków (25% kobiet i 10% mężczyzn), wciąż są – w dużej mierze – zagadką dla środowiska medycznego. Głównie dlatego, że jej objawy są tak zróżnicowane. Niektórzy ludzie opisują ból jako piekący lub pulsujący, inni jako ból po jednej lub obu stronach głowy. Część chorujących doświadcza „aury” jako zwiastuna zbliżającego się ataku migrenowego. Magazyn „Healthline” opisuje zaburzenia widzenia, które towarzyszą migrenom:

„Oczny ból głowy może rozwinąć się z klasycznym migrenowym bólem głowy lub bez niego. Podczas migreny ocznej (siatkówkowej) lub migreny z aurą, chory może zobaczyć migające światła, zygzaki lub gwiazdki. Niektórzy opisują psychodeliczne obrazy. Migreny te mogą również powodować plamy w polu widzenia”.

Aury mylone są często z migreną siatkówkową, której – choć rzadko – może towarzyszyć utrata wzroku w jednym oku. Jeżeli doświadczamy tych objawów po raz pierwszy, warto jest udać się do lekarza, by upewnić się, że nie dotyczą one innej poważnej przypadłości.

Alergie pokarmowe i nietolerancje również mogą powodować bóle głowy. Często wywołuje je żywność zawierająca azotyny (np. mięso, niektóre warzywa) czy pokarmy zawierające glutaminian sodu.

Sztuczne substancje słodzące – jak aspartam, sacharyna i sukraloza  – też mogą wywoływać ból. Stosowanie glifosatu w uprawach również może być przyczyną bólu, nie wspominając o nietolerancji na gluten.

Suplementowanie koenzymu Q10 może przyczynić się do zmniejszenie nasilenia i częstości występowania migreny. Wpływa on na każdą komórkę w organizmie, w szczególności mózgu i serca.

Niedobór magnezu również może prowadzić do bólów głowy. Szacuje się, że mniej więcej połowa osób z nawracającymi bólami głowy cierpi na deficyt magnezu. Jedzenie większej ilości zieleniny bogatej w magnez powinno pomóc. Dobrym źródłem tego pierwiastka jest również spirulina.

Należy zwrócić uwagę na to, że różne lekarstwa także mogą blokować działanie magnezu. Dobrym pomysłem na wyrównanie jego poziomu w organizmie, jest magnezowa kuracja Ojca Beno (https://longevitas.pl/magnezowa-kuracja-ojca-beno/).

Ponadto, biorąc 400 mg witaminy B2 (ryboflawiny) – kolejnego niezwykle ważnego minerału – możemy pomóc sobie w zapobiegnięciu migreny. Najlepiej byłoby przyjmować ryboflawinę z inną witaminą z grupy B. Kolejne warte suplementowania substancje to witamina B12, B6 i kwas foliowy.

By dowiedzieć się, czy u źródła problemu nie leży coś, co jemy, warto na kilka tygodni wyeliminować podejrzane składniki z diety, jeden po drugim. Następnie należy wprowadzać je z powrotem po kolei do diety i obserwować, czy bóle głowy nawracają. To jedna z najszybszych metod na określenie, czy ból jest związany z jedzeniem.

Kiedy bolą nas emocje

Stres i hormony stresu mają też odgrywają rolę w występowaniu bólu głowy i migreny. Znanym „trikiem” na łagodzenie bólu jest technika emocjonalnego wyzwolenia (EFT). Badania kliniczne wykazały, że EFT jest w stanie szybko zmniejszyć emocjonalny wpływ wspomnień i incydentów wywołujących dyskomfort. Gdy cierpienie zostaje zredukowane lub usunięte, rany emocjonalne i fizyczne goją się szybciej.

Istotne wyniki badań nad bólami głowy zostały jednak zaprezentowane przez greckich naukowców. Obejmowało ono 35 osób leczonych z powodu częstych bólów głowy. Po 8 tygodniach, u tych, których nauczono techniki i którzy stosowali ją dwa razy dziennie,  częstotliwość bólów głowy zmniejszyła się o 62%, a ich intensywność spadła o 60%. Być może, gdyby osoby te pracowały ze specjalistą od EFT, rezultaty byłyby jeszcze lepsze. Najwyraźniej może być ono skuteczną metodą na uwolnienie się od szkodzących nam leków przeciwbólowych.

 

Źródło: http://articles.mercola.com/how-to-get-rid-of-a-headache.aspx

Opracowała Ewa Wysocka

 

Zapisz się do newslettera

    Zapisz się do newslettera

      2 komentarze

      1. Karol 17 lutego 2017 at 22:48- Odpowiedz

        Jesli chodzi o EFT to Brad Yates na youtube jest dobry
        https://m.youtube.com/watch?v=3f4w4nl8Mik

        U mnie jesli chodzi o migreny to wspolnym mianownikiem jest odwodnienie lub brak magnezu, stres czy alkohol glownie nadmiar piwa, hyc moze chodzi tez o gluten.
        Pozdrawiam

        • Akademia Długowieczności 17 lutego 2017 at 23:57- Odpowiedz

          Dzięki za komentarz i link do filmu – sprawdzimy i być może przygotujemy na ten temat odrębny artykuł!

      Wyślij komentarz

      This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

      The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.