5 kwietnia, 2017

Dlaczego tętnice rdzennych mieszkańców Ameryki Południowej są zdrowsze?

Naukowcy sugerują, że sposób żywienia i styl życia obowiązujące we współczesnym świecie, mogą być klasyfikowane jako nowe czynniki ryzyka dla chorób serca. Głównymi składnikami są:

  • wiek,
  • palenie tytoniu,
  • wysoki poziom cholesterolu,
  • wysokie ciśnienie krwi,
  • brak aktywności fizycznej,
  • otyłość,
  • cukrzyca.

„Nasze badania pokazują, że Tsimane – rdzenni mieszkańcy Ameryki Południowej – mają najniższy wskaźnik zachorowalności na miażdżycę, spośród wszystkich przebadanych przez nas populacji” – mówi profesor Hillard Kaplan, antropolog i autor książek, z Uniwersytetu w Nowym Meksyku, USA. „Ich styl życia sugeruje, że dieta uboga w nasycone tłuszcze, a nasycona bogatymi w błonnik nieprzetworzonymi węglowodanami oraz rybami może zapobiegać utwardzaniu się tętnic. Do tego dużo aktywności fizycznej i niepalenie tytoniu. Przejadanie się i styl życia mogą zostać zakwalifikowane, jako powody wzrostu ryzyka starzenia się naczyń. Uważamy, że sposób w jaki oni prowadzą swoje życie, może przynieść korzyści współczesnym – stale siedzącym – ludziom.”

Choć styl życia Tsimane różni się znacząco od stylu współczesnego społeczeństwa, pewne elementy można jednak z powodzeniem przenieść, by zmniejszyć ryzyko wystąpienia chorób serca.

Podczas gdy my spędzamy na siedząco ponad połowę (54%) godzin, których nie przesypiamy, u Tsimane jest to zaledwie 10%. Ich styl życia obejmuje łowiectwo, zbieractwo, łowienie ryb i hodowlę. Mężczyźni są aktywni fizycznie średnio 6-7 h w ciągu dnia, kobiety zaś 4-6 h.

Ich dieta jest w dużej mierze oparta na węglowodanach (72%). Obejmuje nieprzetworzone węglowodany, bogate w błonnik. Należą do nich:

  • ryż,
  • maniok,
  • banany (zwyczajne, tzw. banan rajski, figa rajska )
  • kukurydza,
  • orzechy.

Białko to 14% ich diety i pochodzi ono głównie od zwierząt. Dieta jest uboga w tłuszcz – jest to jedynie 14%. Oznacza to ok. 38 g tłuszczu dziennie, w tym 11 g tłuszczu nasyconego. W ich diecie nie ma również tłuszczów trans, czyli np. utwardzonych olejów roślinnych. Poza tym palenie tytoniu jest pośród tej populacji niezwykle rzadkie.

W obadaniu obserwacyjnym badacze odwiedzili 85 wiosek Tsimane. Odbyło się to w 2014 i 2015 roku. Mierzyli ryzyko wystąpienia chorób serca, poprzez badanie zwane CT serca. Zbadanych zostało 705 dorosłych osób, pomiędzy 40 a 94 r. ż. Chciano zmierzyć stopień zahartowania tętnic wieńcowych, a także dokonać pomiaru: masy ciała, tętna, ciśnienia krwi, cholesterolu, poziomu cukru we krwi, stanu zapalnego oraz określić wiek.

Oto rezultaty badania CT:

  • u niemal 9 na 10 Tsimane (85 %, 596 z 705 osób) nie stwierdzono ryzyka chorób serca,
  • 89 (13 %) miało bardzo niskie ryzyko,
  • 20 osób (3 %) wykazało umiarkowane lub wysokie ryzyko.

Ustalono, że prawie 2/3 (65%, 31 z 48) osób w wieku powyżej 75 r. ż. miało niemal zerowy czynnik ryzyka, a u 8% (4 z 48 osób) to ryzyko było umiarkowane lub wysokie. Są to najniższe odnotowane wyniki, jeśli chodzi o poziom starzenia się naczyń, ze wszystkich przebadanych dotąd populacji.

Dla porównania, amerykańskie badanie obejmujące 6814 osób, w wieku 45-84 lata wykazało, że tylko 14% Amerykanów wykonało tomografię komputerową, która nie wskazywała na ryzyko wystąpienia chorób serca. Wyniki połowy wskazywały na umiarkowane lub wysokie ryzyko – pięciokrotnie wyższe, niż u Tsimane.

Wśród ludności Tsimane niskie były również: tętno, ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i stężenie glukozy we krwi. Mogło to wynikać z ich stylu życia. Naukowcy zauważyli również, że (niskiego) zagrożenia miażdżycą nie zwiększał nawet podwyższony stan zapalny, jaki dotykał połowy populacji Tsimane (360 z 705 osób).

„Tradycyjnie sądzimy, że stan zapalny zwiększa ryzyko chorób serca”, powiedział profesor Randall Thompson, kardiolog z Saint Luke`s Mid America Heart Institute w USA. „Jednakże stan zapalny wśród Tsimane nie wiązał się ze zwiększonym ryzykiem zachorowania na choroby serca. Mógł być związany z wysokim wskaźnikiem występowania infekcji.”

Ponieważ badanie polegało na obserwacji, nie mogło potwierdzić czy populacja Tsimane jest chroniona przed starzeniem naczyń. Ani która część ich stylu życia (dieta, aktywność fizyczna czy nie palenie) jest tą najlepiej chroniącą. Badacze sugerują, że bardziej prawdopodobne jest, iż wynika to z ich stylu życia, niż z genetyki. Wynikałoby to ze stopniowego wzrostu poziomu cholesterolu, zbiegającego się z szybko zmieniającym się stylem życia.

„W ciągu ostatnich 5 lat nowe drogi i wprowadzenie silników kajakowych, znacznie zwiększyły dostęp do pobliskiego rynku (np. by kupić cukier i olej do gotowania) ” – powiedział dr Ben Trumble, z Arizona State Univeristy, USA. „To zapoczątkowuje poważne zmiany ekonomiczne i odżywcze dla ludzi Tsimane”.

Badacze nie zbadali czy twardnienie tętnic wieńcowych Tsimane wpływa na ich zdrowie. Zauważyli jednak, że zgony z powodu ataków serca są bardzo rzadkie wśród populacji. Jest więc prawdopodobne, że niski wskaźnik chorowania na miażdżycę i choroby serca są powiązane. Wciąż prowadzone są na ten temat badania.

„To badanie sugeruje, że można uniknąć miażdżycy tętnic wieńcowych, jeśli chcielibyśmy przyjąć elementy stylu życia Tsimane. Mowa tu o utrzymywaniu poziomu cholesterolu LDL, ciśnienia krwi i stężenia cukru we krwi na niskim poziomie, nie paleniu i aktywności fizycznej” – powiedział autor wielu publikacji, kardiolog dr Gregory S Thomas, z Long Beach Memorial Medical Centre, w USA. „Większość Tsimane jest w stanie przeżyć życie bez zachorowania na miażdżycę. Żadne wcześniejsze badanie nie dało takich wyników. Choć nie jest to łatwe we współczesnym świecie, możemy przyjąć niektóre aspekty ich stylu życia. Pomoże nam to zapobiec sytuacji, na którą wydawaliśmy się być skazani.

Źródło:

https://www.sciencedaily.com/releases/2017/03/170317132004.htm

Opracowała Ewa Wysocka

Zapisz się do newslettera

    Zapisz się do newslettera

      5 komentarzy

      1. Agata 5 kwietnia 2017 at 09:35- Odpowiedz

        To jak to jest z tym cholesterolem? Czy jest zagrożeniem dla zdrowia czy też nie?

        • Akademia Długowieczności 6 kwietnia 2017 at 14:28- Odpowiedz

          Cholesterol jest potrzebny naszemu organizmowi by funkcjonował właściwie. Istnieją zakrojone na dużą skalę badania epidemiologiczne, które wykazują korelację między wysokim poziomem cholesterolu LDL i zachorowalnością na miażdżycę. Jest to jednak zdecydowanie za mało, by móc jednoznacznie stwierdzić, że jest on odpowiedzialny za powstawanie złogów miażdżycowych. Proces miażdżycowy jest złożony i mimo wszystko nadal nie do końca zbadany. Jeśli w naszym organizmie poziom cholesterolu LDL jest bardzo wysoki może być to sygnałem, że coś złego dzieje się w naszym ciele. Systemowe analizy wykazały jednak, że obniżanie poziomu cholesterolu LDL nie wpłynęły na zmniejszenie śmiertelności. Zdaje się to być wskazówką, że źródło problemu leży gdzie indziej, niż do tej pory uważano.

      2. Agata 6 kwietnia 2017 at 17:19- Odpowiedz

        Na podstawie powyższego artykułu – jednak – podwyższony poziom cholesterolu to negatywny czynniki układu krążenia… wręcz odwrotnie co inni w tej kwestii mówią i piszą…Uważam, że dopóki nie zostanie to głębiej przebadane i przeanalizowane nie należy lekceważyć wysokiego poziomu cholesterolu ponieważ tak jak każdy nadmiar czemuś szkodzi…Może nie od razu zbijać poziom cholesterolu lekami ale na pewno należałoby poprzez ruch, dietę i inne czynniki podnieść w organizmie poziom HDL, dzięki któremu sprawniej utylizowany jest tłuszcz w wątrobie.

        Zainteresowanych w temacie zapraszam do zapoznania się również z tym artykułem:

        Źródło: http://www.newsweek.pl/nauka/cholesterol-przyczyna-skutki-newsweek-pl,artykuly,272839,1.html

        • Akademia Długowieczności 6 kwietnia 2017 at 17:31- Odpowiedz

          Uważamy podobnie jak Pani, że ruch i dieta mogą stanowić ogromne wsparcie w ochronie układu krążenia. Dziękujemy za link 🙂

      3. Agata 6 kwietnia 2017 at 18:38- Odpowiedz

        Może jestem upierdliwa, ale nie czuję się usatysfakcjonowana Waszymi odpowiedziami…Nikt nic nie wie! Żadnych konkretów! Dwudziesty pierwszy wiek a w kwestii cholesterolu i jego poziomu w organizmie ,,czarna dziura,,. Masakra jakaś. I jak tu dbać o zdrowie jak nie wszystko na jego temat wiemy…Gospodarka lipidowa w powijakach…

      Wyślij komentarz

      This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.

      The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.